Uległam. Kto żyw coś sobie skrobie (stuka?), czemu nie ja. Szablonu użyłam tego, bo z dostępnych te najbardziej mi się spodobały, a szanowna Brittabella właśnie podobnego opuściła, więc nie możecie powiedzieć, ze zgapiam. Chociaż, kto wie, cały pomysł jest w sumie trochę zgapiony:P Ale co tam. Kiedyś męczyłam wersję papierową, ale w tym wieku (XXI, żeby nie było) nie wypada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz