sobota, 29 sierpnia 2009

Sobota 9:00-13:00


Dziś jestem w pracy. Ale nie robię nic poza obsługą ewentualnych klientów. Kropka. Po całym tygodniu czuję się jakby już był październik, a o wakacjach dawno zapomniałam.
Więc, jak to mówią w centrali, fisiuję. Fisiowanie w centrali polega na sadzeniu bawełny i hodowaniu kurek na facebooku. Moje wydanie fisiowania to kulki. Trzeba się zalogować (niestety). Za darmo można zagrać raz dziennie (na szczęście). Zawsze można założyc drugie konto, ale trzecie i dalsze już lepiej nie, bo to wciąga.
Fisiu, fisiu. Fisiu, misiu. Fisiu, fisiu....
Aaaa.

środa, 12 sierpnia 2009

Poradnik - jak nie szukać pracy.

Usiłuję przyjąć kogoś do pomocy w biurze. W ogłoszeniu mniej więcej: wykształcenie min. średnie, wymagana obsługa komputera i komunikatywny angielski. Cv, list i zdjęcie prześlij tu i tu.

Tel nr 1:
- Bo ja znam biegle włoski i czy to może być zamiast tego angielskiego?
Oczywiście, żadna różnica przecież.

Tel nr 2:
- Jakie ma być to zdjęcie?
Najlepiej w negliżu.

Jedna z pań przyszła w t-shircie. Takim żółtym, z obrazkiem na przodzie. A dwie miały granatowe tipsy z brokatem. Akademia Tańca i Humoru w cv to prawie rarytas. Angielski - płynny (test: 9/20pkt)

Jednak inaczej niż poprzednim razem w centrali nikt na wstępie nie oburzył się:
-Test z angielskiego?? Jak to?! Nikt mnie nie uprzedził!!

A szef chce, żebym znalazła kogoś, kto nie tylko będzie mi mógł pomagać, ale również zastąpić w razie potrzeby. Tylko nawet jeśli chciałabym podciąć gałąź, na której siedzę, to nie bardzo mam kim...

sobota, 8 sierpnia 2009

Pracowo niestety

W ostatnim czasie dowiedziałam się, że:
- można się nawet stęsknić za pracą, ale tylko w Pszczynie,
- można się również stęsknić za gębami z pracy, nie tylko z Pszczyny,
- można swoją pracę jednocześnie lubić i nie,
- da się pomalować cały oddział w dwa dni,
- klucz z sali numer 4 otwiera również drzwi do sali numer 5.

Do tego generalnie ogólnie i całościowo: praca 14-20:30 jest ok. Praca w innych godzinach nie jest.