środa, 11 sierpnia 2010

Wspomnienie z wakacji

Jeśli od 1 lipca do 11 sierpnia będzie 1 tydzień brzydkiej pogody, to jakie jest prawdopodobieństwo, że będzie to ten tydzień, kiedy jestem nad morzem? Właśnie...
Tak więc tydzień spędziłam drepcząc po starym, dobrym, ulubionym Gdańsku, a także innych okolicznych miejscach. Obejrzeliśmy nawet elektrownię w Żarnowcu, co idealnie obrazuje naszą desperację w poszukiwaniu obiektów do obejrzenia w niepogodę.
Mimo tylko jednego plażowego dnia było fajnie:)

Brak komentarzy: