Ten tydzień jest pod znakiem niewyspania, a dziś osiąga ono swoje apogeum:/ Albo idę późno spać, bo wjechaliśmy do rowu, siedzę u Rubej, albo muszę wcześnie wstać, bo trzeba umowy jakieś podpisywać, jechać tu i tam...
Dziś położę się na klawiaturze i zasnę. Spać poszłam późno, a w środku nocy o 6:15 zadzwonił służbowy telefon Rysia. Nie wiem, kto dzwonił, ale jak się dowiem to mu lutnę.
5 komentarzy:
Z tekstu nie wynika jednoznacznie, więc proszę o sprecyzowanie. Komu lutniesz - Rysiowi, czy dzwoniącemu? :D
Jeśli dopiszę, że Ryś też mu lutnie, to będzie bardziej jednoznacznie? :)Dodam też, że sam sobie nie lutuje raczej.
Telefonowi :)
Wiem, że 80% Polaków nie potrafi czytać ze zrozumieniem, ale po Was się tego nie spodziewałam:P
A może to ja piszę bez zrozumienia...O badaniach na temat pisania ze zrozumieniem nic mi nie wiadomo.
A się czepiasz! W kwestii formalnej: lutnęłaś? A jeśli tak - to komu?
Prześlij komentarz